31.8.11

...

Każdy dzień jest dobry na dobry początek. Dziś. Dobry dzień. Chciałabym żeby było o życiu łatwym i przyjemnym. Nieważne gdzie. Ważne, że prosto. Bez zakrętów, ale z przygodami. Tylko pysznymi. Głównie w kuchni. Zapraszam was do mojej przygody. Wspólnego gotowania i jedzenia. Gadania i pisania. Chyba mam tremę :) Jeśli jest ktoś po drugiej stronie, dajcie znać!
Startujemy spomiędzy chmur w końcówce lata. Musi być na słodko. Bardzo słodko. Musi się udać. Mój pewniak, a piec nie umiem :) Zwykle serwuję kamienie, zelówki lub zakalce. Od święta glinę, ewentualnie gumę. On wyszedł już za pierwszym razem. Przepis cud!
Ciężki, kaloryczny, nieprzyzwoity, przepyszny i bezwstydnie przesłodki. Placek czekoladowy.
Latem z truskawkami, bitą śmietaną i zimnym mlekiem. Jesienią z kubkiem gorącej herbaty. Zimą z wiśniową konfiturą. Można się z kimś podzielić, albo nie…



PLACEK CZEKOLADOWY
BROWNIE CAKE

kostka masła (200g)
2 tabliczki gorzkiej lub deserowej czekolady (200g)
mąka 100g
cukier 300g
jajek 6 sztuk
łuskane orzechy włoskie 80g

Nad garnkiem z gotującą się powoli wodą postaw miskę. Wrzuć do niej kostkę masła i połamane w kawałki czekolady. Mieszaj od czasu do czasu, aż wszystko się rozpuści. Całe jajka wybij do średniego garnka i ubij na gładką masę (zwykle wystarczą 3-4 minuty mikserem na wysokich obrotach). Do niej dodawaj w małych porcjach mąkę i cukier.
Do połączonych składników wlej czekoladę i dodaj orzechy. Całość delikatnie wymieszaj i wylej do brytfanki (ok. 40x25 cm) wyłożonej papierem do pieczenia. Wstaw do piekarnika na 200°C i wytrzymaj 20 minut.
Wyjmij brytfankę i poczekaj aż ciasto lekko ostygnie. Pokrój jak lubisz.

5 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Testowo komentuję się sama :)

Paulina J. pisze...

Cześć, cześć. Dzięki za odwiedziny w kuchni na Stalowej, która aktualnie nie żyje... przez brak czasu. Ale wraca po 18 października. Będę zaglądać do Ciebie - super zdjęcia i super łyżeczki masz na tej Chłodnej. Pozdrawiam

Kamila pisze...

Jestem, później ale jestem! Pozdrawiam

kulinarna mekka pisze...

taki sam przepis mamy kochana!!! ale się cieszę!!!! widzisz, jest między nami więcej wspólnego, niż myślimy... a myślimy już teraz, że jest dużo!!! cieszę się, jak mała dziewczynka, hihihiiii... podejrzewam, że więcej ludzi ma przepis na brownie, ale akurat ten jest po prostu boski, więc jestem zachwycona, że go też lubisz i masz... ściskam cię gorąco i czekoladowo!!! kiss, b.

katarzynka pisze...

Basia - taaak i on ma jedna szczególną cechę, zawsze wychodzi:) a że ja w ciastach cienka jestem to to wielki skarb. Pewnie, że mamy wiele wspólnego ;) Ciekawe co jeszcze wyjdzie ;)))
Buziaki, pięknej niedzieli i słodkiej